Teściowa… w dodatku jeszcze chora. 5 Niedziela zwykła.

Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł i podniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka. I usługiwała im. Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały. Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: „Wszyscy Cię szukają”. Lecz On rzekł do nich: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

Kazanie zasłyszane u Ks. Piotra Pawlukiewicza:

Pierwszą kobietą, którą spotykamy w Ewangelii w tym roku, w kolejną niedzielę okresu zwykłego jest teściowa; i to w dodatku jeszcze chora teściowa. Nie tak dawno Jezus stanął nad brzegiem jeziora galilejskiego, tam spotkał Piotra, Andrzeja, Jakuba i Jana i powiedział do nich: Pójdźcie za mną. I poszli. Poszli, zostawili wszystko. Jak słyszeliśmy w ostatnią niedzielę poszli najpierw do synagogi w Kafarnaum. Tam mieszkał Piotr, to była jego synagoga, setki razy był na modlitwie w tej synagodze. I teraz, kiedy wyszli z synagogi wydawać by się mogło, że pójdą na drogi świata, hen daleko. A jednak nie. Idą do domu Piotra. Tak jakby Pan Jezus zaraz po słowach: Pójdź za mną, prowadził do domu, do mamy i taty. Rozważaliśmy nie tak dawno. Józef udał się do swego miasta i tam narodził się Jezus.

Jeśli chcemy odnowić swoje powołanie, bez względu na to jakie jest to powołanie, musimy udać się najpierw do siebie. Musimy wyjść od prawdy o sobie. Kim my jesteśmy. Jezus chce wrócić do ciebie, do twojego domu, bo tam jesteś sobą. Wobec innych możemy tworzyć inny obraz siebie, ale tymi, którzy nas najbardziej znają jest nasza mama i tato. Zaprowadził Piotra do domu w Kafarnaum. A tam leżała teściowa Piotra w gorączce. To jest ciekawe, że napisane jest, nie że miała gorączkę, ale że leżała w gorączce. Ona była zanurzona w tą gorączkę. Najprawdopodobniej to nie była taka gorączka jaką mamy przy grypie, przy zatruciu, ale była to biała gorączka, złość, nieprawdopodobna, która doprowadziła ją do stanu unieruchomienia. Jeśli któraś z pań jest teściową, bo są teściowe w kościele… Czy was by nie doprowadziło do białej gorączki, gdybyście usłyszały, że zięć Mesjasza znalazł??? I robotę rzucił??? Bo zostawił łodzie i najemników. Gdyby tego było mało, Ewangelista pisze, że Jezus z Andrzejem, Jakubem i Janem poszli do Piotra. Jeszcze tych wszystkich sprowadził do domu. Niczym się tak żona nie denerwuje, jak tym, gdy mąż przyprowadza znajomych i mówi: zrób nam coś do jedzenia. Ona leżała w gorączce!

Jezus zbliżył się do niej. Bardzo ważne zdanie. Zbliżył się do niej i ująwszy ją za rękę podniósł. Wpierw się do niej zbliżył. Jezus zanim zacznie w naszym życiu działać, to chce się do nas zbliżyć. Jezus jest światłem i prawdą i zbliża się do nas w świetle. A my się tej prawdy często boimy. Jezus jak się zbliża do ciebie, to zbliża się prawda o tobie, światło, a my się jej boimy. My z Panem Jezusem byśmy chętnie rozmawiali z daleka. A Jezus chce podejść do ciebie. Jezus ujął ją za rękę. Chcesz, żeby Jezus cię wziął za rękę? Pozwól mu zbliżyć się do ciebie. Jezus uzdrowił ją i zaczęła im usługiwać. Przez ten gest powiedział jej: Jesteś ważna, jesteś ważna, jesteś pełna godności. Zobacz z jakim szacunkiem cię traktuję. Pokazuje jej godność. Potraktował ją jak kogoś z wyższych sfer.

Jezus uzdrawia teściową Piotra prostym gestem, chwytając ją za rękę. Podnosi ją z niemocy, jakby chciał powiedzieć: Jest w tobie dość sił, abyś mogła chodzić. Jezus uwalnia siły drzemiące w człowieku, przysypane niemocą, wątpliwościami. Uwierz tylko.

Bracia i Siostry. Dzisiaj też Chrystus chce nas ująć za rękę, podnieść z naszej codzienności, naszych zmartwień smutków, niepokojów. Pokazać nam, że istnieje obok tego materialnego świata, jeszcze inny świat, duchowy, nadprzyrodzony. Chciejmy uchwycić się tej chrystusowej dłoni, aby zobaczyć, że On nas uzdrowi, ale tylko wtedy, gdy my sami Mu na to pozwolimy. Amen.

8 uwag do wpisu “Teściowa… w dodatku jeszcze chora. 5 Niedziela zwykła.

  1. madzia

    Mój mąż w gratisie dostał teściów ja niestety nie.Z racje tego,że jego
    rodzice dawno nie żyją.Z tego co wiem jego mama była złota kobietą.No ale tak myślę sobie,że przez mnie też by mogła dostać białej gorączki.Skoro moja własna
    mama czasem jej dostaje.I nie to,żebym chciała jakoś specjalnie taką u niej wywołać po prostu czasem już tak jest☺.Sama chyba zdeczko jestem za młoda na teściową albo może trochę inaczej za malych mam synów i co najmniej przez jakis czas jeszcze nią nie zostanę.Jednak moim przyszłym synowym już współczuję na samą myśl,że kiedyś będę ich teściową.

  2. Anonim

    Dziwna zbierzność tzw kazań w wielu kościołach 😉 jeden temat o teściowej, która zaległa w fałszywej gorączce na widok swojego zięcia ? czy ustalacie te historyjki między sobą ? to jest żenująca praktyka 😀

  3. Sa

    Czy nie lepiej jest przemyśleć ten temat i postarać się zrozumieć, niż negatywnie komentować? 🙂 Pozdrawiam

  4. Drogi „Anonimie”. W Sanoku też ta sama Ewangelia była i podobne kazania. A wynika to z tego, że dla całego Kościoła katolickiego na całym świecie mieliśmy na tą niedzielę taką własnie Ewangelię. Ot, taka prosta sprawa.

  5. A.

    To ja się zgłaszam do tego poświęcenia. Bardzo lubię dziewczynę mojego syna 🙂 .Tylko błagam, poczekajmy jeszcze parę lat z tą teściową, jestem jeszcze taka młoda 😉

  6. madziamadzia34

    Tak dziwnie czuje,że bardziej mnie ten zaszczyt spotka niż moja mamę.Chyba,że ktoś z mojego rodzeństwa postanowi coś zmienić w swoim życiu bądź ja sama.To wtedy i ona będzie miała okazję się odczarować.Co prawda mój mąż jakaś nie narzeka na swoją teściową za bardzo więc może nie jest zła😆.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.