Wniebowzięcie NMP

Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, święte jest Imię Jego

Te słowa z wielką radością wypowiedziała Maryja, gdy na progu swojego domu powitała ją Elżbieta. Obie wybrane przez Boga, obie świadome wyboru i wielkości zadań, przed którymi Pan Bóg je postawił. Spotkały się – obie niosąc pod sercem swoich niezwykłych Synów. Elżbieta – Jana, nazwanego później Chrzcicielem i Maryja – Jezusa, już w proroctwach nazwanego Mesjaszem. Skąd Maryja mogła wiedzieć, że przyjdzie czas, gdy będą ją błogosławi wszystkie pokolenia ziemi? Co Elżbiecie kazało zawołać: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”? Przecież to ona, pierwsza nazwała Maryję błogosławioną.

Słowa pozdrowienia Elżbiety, splecione w jedno z pozdrowieniem Archanioła z dnia zwiastowania i z naszymi prośbami, stały się jakże znaną modlitwą całych pokoleń. „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami!” Byłem 14 lipca w Częstochowie, na Apelu Jasnogórskim. Na zakończenie Apelu, tradycyjnie 10.tek różańca. W różnych językach wypowiadane pozdrowienie: „Zdrowaś Maryjo!” Z prawej słyszę: „Ave Maria piena di gratia…”, z lewej dobiega do moich uszu „Bohorodyce Diwo radujsia” Powtarzam z obecnymi tam Włochami, Rosjanami, Hiszpanami. Sprawdziły się słowa Magnificat. Wszystkie pokolenia i języki błogosławią Maryję. Tak jest już od stuleci. I tak jest w tylu zakątkach świata. W sanktuariach, w kościołach pod jej wezwaniem. Tyle świąt, tyle obrazów, figur, wierszy i pieśni. Wszystko po to, aby uczcić wniebowziętą Matkę naszego Pana.

Bracia i Siostry. Dziś dzień bardzo uroczysty, najważniejsze maryjne święto. Maryja w niebo wzięta… Dotykamy tajemnicy życia, zmartwychwstania, wieczności i ostatecznego dopełnienia ludzkiego życia. Gdy umiera człowiek dorosły i trzeba małemu dziecku wytłumaczyć, dokąd poszedł dziadek lub babcia, to zawsze mówi się dziecku, że poszedł do nieba. Nikomu nie przyjdzie do głowy, by mówić coś innego.

Gdy umarł Jan Paweł II pierwszy komunikat o tym wygłoszony przez arcybiskupa Leonardo Sandri wzruszonym, ale spokojnym głosem oznajmił, że Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca. Na Mszy pogrzebowej kardynał Józef Ratzinger powiedział wprost: “Możemy być pewni, że nasz umiłowany Papież, stoi teraz w oknie domu Ojca, spogląda na nas i nam błogosławi. Tak, błogosław nam Ojcze Święty. Twą drogą duszę powierzamy Matce Bożej, twojej Matce, która każdego dnia kierowała tobą i zaprowadzi cię teraz do wiecznej chwały swego Syna”. Dziś, gdy już Jan Paweł II jest błogosławionym, możemy mieć moralną pewność, że nasz umiłowany Ojciec Święty jest w niebie. Zatem niebo jest dla człowieka wierzącego jak najbardziej dostępne. Niebo ma być celem naszej ziemskiej wędrówki, naszego zmagania, naszej wiary.

Tu na ziemi, każdy z nas ma prawo do szczęścia. Szczęścia wypływającego z kochających dzieci, zdrowia, odpoczynku, zdania egzaminu, zakochania się. Jednak to szczęście, nie jest wieczne. Po prostu z czasem mija. Trwałe szczęście, może płynąć tylko z tego, co jest wiecznie trwałe. Tym zaś jest niebo, nasza Ojczyzna w niebie. Dom naszego Ojca, nie ręką ludzką uczyniony.

Siostry i Bracia. Wniebowzięcie Matki Bożej, kieruje nasze serca ku niebu. Warto wierzyć w Boga i wierzyć Bogu, by gdy zatrzyma się serce i  zamkną się nasze oczy, otworzyć je w Domu Ojca. Przeżyć swoje osobiste wniebowzięcie. By tak się stało, musimy z miłością z wiary i nadziei czerpać moc, do wytrwałego pielgrzymowaniaku niebu. Nie bójmy się ufać Bogu, dla którego nie ma nic niemożliwego. Gdy uczynimy to tak, jak Matka Boża będziemy mogli mówić przez całą wieczność: raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.

5 uwag do wpisu “Wniebowzięcie NMP

  1. OCD

    ,,Ona jest nam bardziej Matką niż Królową” św.Tereska od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza.

  2. Rybka

    Wspomóż nas biednych,o Wniebowzięta.Módl się za nami,Królowo święta! O Maryjo, czemu biegniesz w niebo?Z jaką śpieszysz do Boga potrzebą? Ty nas żegnasz ostatnim tchnieniem,Pani? O,my wiemy,co Twój znaczy skon! Nie płaczemy,bośmy przekonani,że Cię czeka w niebie chwały tron. Przynieśliśmy bielusieńkie szaty,niesiem mirrę,olejki,bławaty. Czemuż niknie z rąk naszych Twe ciało,jakby z duszą do nieba leciało? Witaj Święta Wniebowzięta,Niepokalana! Ps.pamiętajmy,że każdy kwiatek woła:weź mnie dzisiaj do kościoła.

  3. Owieczka

    10 lat temu… 14.08. odeszła z tego świata bliska mi osoba..
    10 lat temu… w żałobie.. po śmierci.. tej wspaniałej osoby.. 15.08.. dzień później.. odebrałam najwspanialszy telefon.. telefon zwany „nowym życiem”.

    Pan Bóg wziął do nieba kogoś kogo bardzo kochałam, a następnego dnia dał mi kogoś kogo pokochałam nad życie. To był mój braciszek. W dzień Wniebowzięcia Matki Bożej narodził się mój skarb. Właśnie zdałam sobie sprawę, że to właśnie Matka Boska czuwała nad moją mamą i maleństwem. To był ciężki, wyczerpujący poród, przyszedł na świat chłopiec z lekkim porażeniem mózgowym, jednakże teraz jako już 10-latek nie różniący się od innych dzieci.
    To już 10 lat 🙂 a kiedy on przychodził na świat, ja miałam tyle lat co on teraz 🙂

    Mamusiu, Boża Mamusiu – dziękuję!

  4. myszka

    Wygnańcy z raju, Twe przybrane dzieci
    Wzrok swój zdumiony dziś wznoszą w niebiosy
    I patrzą na Tron Twój, co jak słońce świeci
    A w koło cudne słychać niebian glosy
    Bo dziś z triumfem do nieba przyjęta
    Dziś Wniebowzięta!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.